KINGArt Fotografia

www.kingart-fotografia.pl Zapraszam na stronę do zapoznania się z usługami jakie oferuję. Miło mi gościć również np. takich zakochanych :)  Dawid i Paulina to para wyjątkowo całuśna i przesympatyczna. Konwersja fotografii do czerni i bieli podkreśla, że nawet brak kolorów potrafi oddać prawdziwe emocje.

Zapraszam na stronę   www kingart-fotografia.pl Obiecany plener jesienny w pięknym lesie i Paulinka w roli dziewczynki z jabłuszkami. 

www.kingart-fotografia.pl Pierwsza tego typu moja realizacja. Pomysł, stylizacja i wyszukany plener dały serię fotografii o samotności, mrocznej przeszłości. Razem z Patrycją spontanicznie przed siebie wybrałyśmy się w poszukiwaniu miejsc. Na szczęście daleko nie trzeba było szukać, opuszczony dom czy zwichrowane pola traw oddały całkowicie klimat zamierzony.

Kochani, zmieniło się trochę od tych kilku miesięcy nieobecności. Pochłonęły mnie sprawy związane z rozkręceniem czegoś swojego. Udało się  :) W dużej mierze to prowadzenie bloga popchało mnie do zdecydowania się na ten krok. Zapraszam do odwiedzenia mojej nowej strony  www.kingart-fotografia.pl  . A pieczęcią tego wydarzenia niech będzie sesja zdjęciowa Dominiki i Ernesta :)

Trochę z zabiegania zaniedbałam bloga, ale już nadrabiam zaległości. Ostatnio odbyłam dwudniowe, bardzo ciekawe i przydatne warsztaty. W pierwszy dzień studio, full wypas, nauka od najlepszych. Następnie praca na tym co powstało czyli obróbka. Dziękuję Weronice i Grzegorzowi Malinowskiemu za cenne rady, które z pewnością przydadzą mi się w przyszłości oraz cierpliwej modelce Agatce Marczuk. Co powstało widać poniżej :) ja chcę jeszcze :D

 Pewnej nocy usiadłam i się zaczęło... Dzisiaj mija 365 dni od założenia bloga :) Cieszę się, że ta spontaniczna decyzja zaowocowała w ciekawe projekty, które pomogły mi przebrnąć przez ten rok. To był dla mnie cudowny czas odkrywania, mobilizacji i realizacji. Dziękuję wszystkim za wsparcie, za powiększające się grono fanów, za lajki i komentarze. To dzięki Wam się rozwijam i śmiało wkraczam w kolejny rok, a będzie się działo :)

Efekty z dzisiejszego biegania. Autoportret w turbanie. 

Wygrzebując ze starego albumu zdjęcie z podstawówki wpadłam na pomysł skonfrontowania przeszłości z teraźniejszością.  Każdy chyba miał takie zdjęcie. Moda na portrety z półprzeźroczystym profilem panowała w latach 90. Na tym zdjęciu prawdopodobnie miałam 9-10 lat, sądząc po kolczykach które dostałam w prezencie komunijnym :P  I nieco wystylizowany portret teraźniejszy. A na koniec scalone dwa zdjęcia, a miedzy nimi 15 lat różnicy.

Kolejne portrety plenerowe pod nazwą "Oczy szeroko zamknięte". Był to bardzo słoneczny dzień, więc ostre światło + blenda nie dawały modelce litości. 

Zakręcona Gryndzia w kolejnej odsłonie muzycznej. Dajcie jej słuchawki, dobrą muzykę a zobaczycie wariata. Energia, energia i jeszcze raz energia- to lubimy. Dla mnie to świetna współpraca! Dzięki :*  I z rozmachem.