Pin-Up!


Uśmiechnięta sesja stylizowana na lata 50. zawsze wniesie trochę koloru do albumu  :) Właśnie, drukujecie swoje zdjęcia? Mam wrażenie, że zanika ten zwyczaj i przeglądanie papierowych wersji odchodzi do lamusa. Mój dysk trochę się zapełnił, czyli czas na selekcję i marsz do punktu foto! Uwielbiam odświeżać pamięć patrząc na przykryte albumową folią zdjęcia :)




Komentarze

  1. U mnie całkiem sporo drukowanych zdjęć znajdzie się na przestrzeni 7 ostatnich lat. Najpierw kupiłam lomo fiszaja - zabawa była przednia. Później poszedł w odstawkę na rzecz poczciwego Zenita :) Jednak fakt faktem przeszło rok nie miałam go w swoich rękach...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj poczciwy Zenit, ostatnio znalazłam go w domu rodzinnym, solidny sprzęt służył sporo czasu mojemu tacie. Zdjęcia z analoga są bardzo klimatyczne, może jeszcze przyjdzie czas, że uruchomię go i ja :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Dreammaker, Agnieszka i magia fotografii