Przeróbka kamizelki

Bardzo mile mnie zaskoczyło duże zainteresowanie przeróbką jeansowych spodni (szczególnie przez Zszywkowych). Dlatego postanowiłam pokazać jeszcze jedną modyfikację także jeansu, ale kamizelki.

Dość sporo rzeczy na second handach wydaje się na pierwszy rzut oka nieatrakcyjne. Na samym początku moich zakupów szukałam tylko tego co będzie w sam raz na mnie.  Z czasem coraz więcej ciuchów mnie zachwycało, ale.... to rozmiar nie ten, to plama, dziura ;/ Od tamtej pory zaczęłam marzyć o maszynie, z którą można trochę powojować :D początki oczywiście trudne, wydaje się, że wiem co robić a to nie jest takie proste. Podstaw szycia uczyła mnie mama, ale trochę późno zaczęłam w tym działać, bo były to wakacje i zaraz powrót na studia. W 60% improwizuję, czyli jak mi się wydaje, tak robię. Trzeba trochę czasu żeby robić to lepiej, dlatego przeglądam ciekawe stronki poświęcone szyciu i ćwiczę na ubraniach wartych max. 1 zł. :)

W dzisiejszym tutorialu pokażę, jak doszłam to takiego efektu:




Potrzebne rzeczy:
- kamizelka do przeróbki
- materiał do naszycia
- maszyna
- szpilki, nici, nożyczki, nożyk do przecinania dziurek, centymetr 

 Szacujemy ile materiału nam wystarczy, żeby naszyć na przednią i tylną część kamizelki. Następnie wycinamy (radzę zostawić jakieś 3 cm zapasu, żeby nie zabrakło), przykładamy i przypinamy szpilkami podkładając zbędny materiał pod spód.



Maszyna w ruch! Ściegiem podstawowym (dość gęstym 2-3) przyszywamy kwiecisty materiał blisko krawędzi.



Trochę trzeba tego obszyć, więc chwilka przerwy na czekoladkę jest jak najbardziej wskazana :)



Z racji, że kamizelka jest trochę na mnie za szeroka przejechałam maszyną wzdłuż linii pionowej (odstęp ok. 5 cm) po obu stronach.


Zbędny materiał obciąć.


Oraz obszyć ściegiem podobnym do overlock (coś w tym stylu, może to być też gęsty zygzak), aby się nie strzępiło.




Kamizelka skończona. Prawda, że wygląda dużo lepiej? :)










 Zapraszam do polubienia mojego Fanpage na Facebooku Kingart blog , aby być na bieżąco z nowościami :)

Komentarze

  1. fajnie Ci to wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)czasami niewiele trzeba, żeby dodać nowego wyglądu :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Dreammaker, Agnieszka i magia fotografii